Początek sierpnia.
Na kilka chwil przed momentem w którym Ulka i Konrad powiedzieli sobie tak, postanowili, że przyjadą do mnie z Olsztyna i stworzymy małą pamiątkę z ich panieńsko-kawalerskiego życia 🙂
Na sesję narzeczeńską wybraliśmy plażę w Gdynii, w Orłowie. Powitała nas cisza i przepiękne niebo! Sesja zdjęciowa o wschodzie słońca, to zawsze dobry pomysł. Wspaniałe światło, brak ludzi i po prostu fajny początek dnia 😛 Wiem, że wstanie o tej godzinie brzmi dość przerażająco ale uwierzcie mi, nie jest tak źle! Tym bardziej, kiedy macie przy sobie wielki słoik mamby w przeróżnych smakach, tak jak my 😉
Z tą dwójką miałam dużo szczęścia, bo kiedy nie jedliśmy mamby to myślę, że 90% czasu się śmialiśmy. Ah, no i robiliśmy zdjęcia 😛
2 thoughts on “Sesja narzeczeńska na plaży w Orłowie”
Przepiękne zdjęcia, przepiękne światło! Nie wiedziałam, że w Polsce można wydobyć takie efekty świetlne.. o wschodzie.
Warto było wstać rano 🙂 Zachwyt!
Przepiękna klimatyczna sesja. Rewelacja!